.::Bal, zakonczenie i nie tylko::.
Komentarze: 12
Juz po wszystkim....Zakonczenie bylo cudne...łezki sie lały..oojjj zal mi bedzie tej klasy....Gdy tak słuchałam Jasia doszłam do wniosku, ze tak naprawde lubie tego opalonego faceta, ktory tak czesto nawala jako wychowaca...wiem, ze przyszlo mi to dosc pozno, ale lepiej tak niz wcale...tak bardzo sie z wszystkimi zzyłam;((( Buuu....Bal był wspaniały...w zyciu sie tak neee wytanczylam...do domciu wracałam boso;).....Ale warto bylo...niczego bym nie zmieniła...To byly niezapomniane chwile w moim zyciu...A teraz juz koncowka....ostatnie dni w tym squadzie....Ostatnie lekcje z nauczycielami...ostatnie gesty...slowa....A w piatek kazdy z nas pojdzie w swoja strone....kazdy wybierze inna droge...Wiem, ze z moja paczka nadal bede utrzymywac kontakty....to juz postanowione... Ale juz nigdy nie usiade z tymi 24 osobkami w jednej klasie...juz nigdy nie bedziemy razem rozrabiac....a szkoda...uwierzcie mi ze szkoda.... Obecnie moje zycie wydaje sie wspaniale...naprawde....cale dnie spedzam z przyjaciolmi...ogolnie tio chyba spedzam z nimi wiecej czasu niz z rodzicami....jakos to tak wychodzi.... nie martwie sie...nie płacze...jestem happy;)) Wiem , ze ostatnio zaniedbuje blogusia ale nie mam zbyt wiele wolnego czasu...Tak wiec wybaczcie mi.... Koncze noteczke!!3majcie sie misiaki moje kofffane!!!I komentujcie!!Buziaczki przytulaski i cmokasy;)
Dodaj komentarz