wrz 10 2004

.::Milosc::.


Komentarze: 12

Dawno, dawno temu, na oceanie istniała wyspa, która zamieszkiwaly emocje, uczucia oraz
ludzkie cechy - takie jak:dobry humor, smutek, madrosc, duma;a wszystkich razem laczyla miłosc.
Pewnego dnia mieszkancy wyspy dowiedzieli się, że niedlugo wyspa zatonie. Przygotowali swoje statki do wyplyniecia w morze, aby na zawsze opuscic wyspę. 
Tylko miłosć postanowila poczekac do ostatniej chwili.
Gdy pozostal jedynie malenki skrawek ladu - miłosc poprosila o pomoc.
Pierwsze podplynelo bogactwo na swoim luksusowym jachcie. Miłosc zapytala: - Bogactwo, czy możesz mnie uratowac?
- Niestety nie.Pokład mam pełen zlota, srebra i innych kosztownosci.Nie ma tam już miejsca dla ciebie. - Odpowiedziało Bogactwo. 
Druga podplynela Duma swoim ogromnym czteromasztowcem.
- Dumo, zabierz mnie ze soba! - poprosila Miłosc. 
- Niestety nie mogę cię wziasc!
Na moim statku wszystko jest uporzadkowane, a ty moglabys mi to popsuć... - odpowiedziala Duma i z duma podniosła piękne żagle.
Na zbutwialej łódce podplynal Smutek.
- Smutku, zabierz mnie z soba! - poprosila Miłosc,
- Och, Miłosc ja jestem tak strasznie smutny, że chce pozostać sam. - Odrzekl Smutek i smutnie powioslowal w dal
Dobry humor przepłynal obok Miłosci nie zauważajac jej, bo był tak rozbawiony, że nie uslyszal nawet wolania o pomoc. Wydawalo się, że Miłosc zginie na zawsze w głębiach oceanu... 
Nagle Miłosc usłyszała:
- Chodz! Zabiore cie ze soba! - powiedzial nieznajomy starzec.
Miłosc była tak szczęsliwa i wdzieczna za uratowanie życia, że zapomniala zapytac kim jest jej wybawca.
Miłosc bardzo chciala się dowiedziec kim jest tajemniczy starzec.
 Zwrocila się o porade do Wiedzy.
- Powiedz mi prosze, kto mnie uratowal?
- To był Czas. - Odpowiedziala Wiedza.
- Czas? - zdziwila się Miłosc. 
- Dlaczego Czas mi pomógl?
-Tylko Czas rozumie, jak ważnym uczuciem w życiu każdego człowieka jest Miłosc. - Odrzekla Wiedza...

malusia-zabcia : :
Lencia
11 września 2004, 22:18
Śliczne!!! Bardzo, bardzo mi się spodobało :)
frota
11 września 2004, 17:17
piękna opowieść - na każdego przyjdzie czas....
Liriel luned Lloth....
11 września 2004, 17:16
Widzę z nowu nowy szablonik;)...Nie ma to jak sentymentalna nota...Bardzo ładna...Zgadzam się...miłość...cholernie trudne uczucie, które nie oderwalnie łączy sie z czasem... Namarie...
ivka
11 września 2004, 16:19
Piekna opowiesc;)
zabcia-->1PAC/KLR
11 września 2004, 10:52
Nio nee wierze;) Kogo ja tu widze;)) pozdro;))
1PAC / KLR
11 września 2004, 01:54
sieeeah !
10 września 2004, 21:12
ładne... skąd to wzięłaś?
zabcia--Merciak
10 września 2004, 21:04
Nie mam nic do tej notki...napisalam ja tylko dlatego ze bardzo mi sie spodobala...;)
10 września 2004, 19:38
Hmm,ale dialog :D
MeRciak®
10 września 2004, 19:03
Zaba... I kto to mowi? Naprawde zabawna jestes. Tylko czas? Czemu wiec tego czasu nie dostrzegalas? On podplynal.... Ty nie wsiadlas? Zaba. Piszesz o czyms co jest wazne. Zgadzam sie z tym calkowicie... ale co Ty masz do tej notki? Ze widzisz swoj blad? Watpie. Mysle ze napisalas bo Tobie sie ona spodobala. I rzeczywiscie jest ciekawa, jest pouczajaca, refleksyjna... Jednak nie zawsze uczac innych Ty sie uczysz.... Bo moze to nie miec dla Ciebie zadnych wartosci. Dam Tobie rade. Przeczytaj ta notke kilka razy, spokojnie, zastanow sie nad nia... a potem zobacz jakie bledy Ty popelnilas.... im czas starszy... tym trudniej go poprosic o pompoc... jest za slaby by podplynac. To wez pod uwage! I ucz innych tego czego sie juz nauczyylas a nie tego czeggo jeszcze nie rozumiesz!!!
10 września 2004, 17:22
Hmm.... milosc... trudne :(
10 września 2004, 17:16
tylko czas...

Dodaj komentarz