mar 10 2004

.::Uczucia::.


Komentarze: 18

Ogolnie tio nee ma zadnego konkretnego powodu dla którego pisze... Moje samopoczucie uległo wielkiej poprawie..dzieki jednej malutkiej szczerej rozmowie;PP I dziekuje tej osóbce za tio... Nee masz pojecia jak bardzo poprawiłeś mi humorek;PP Jestes  naprawdę koffany i wielki buziak dla Ciebie;) Rekolekcje mineły...niestety nee moge powiedzieć, abym została nawrócona;(( Nadal mam wiele wątpliwości.... moze nawet zbyt wiele.... nic na to nee poradze... U spowiedzi tesh neee byłam... po prostu nee mogłam stanąc przed tym xsiędzem i powiedziec mu całej prawdy... to było dla mnie zbyt trudne...mam zbyt wiele cięzkich grzeszków;)) Moze z czasem przezwycięze ten lęk.... Niedawno napisałam pewną notke na temat uczuc jakie czuje na pewien widok...niestety skasowałam ją i tylko nielicznie mieli możliwość jej przeczytania.... chciałabym do niej powrócic... ale nie wiem czy bede wstanie...Otóż chodzi mi ogólnie o odczucia związane z osobnikami płci przeciwnej.... To może komuś wydac sie dziwne ale czasami czuje motylki w brzuszku... i sama sie uśmiecham neee wiedząc dlaczego... mogłabym tak stac, usmiechac sie a świat naokoło mógłby sie nawet zawalić... A ja i tak byłabym szczęsliwa;))) Nie chce niczego wzamian...chce tylko jednego usmiechu, spojrzenia...rzeczy tak małych a zarazem tak potęznych... Rzeczy, które moga tak łatwo zmieniać nasze zycie... I wlasnie tak jest ze mna... Nee oczekuje wielkiej miłości...tutaj neee chodzi o to...wazne jest ze ten ktos wogole istnieje...ze czasami sie widujemy.. ze powie zwykłe "cześć", usmiechnie się, czule spojrzy, porozmawia... to są chwile kiedy zycie wydaje sie najcudowniejszym darem na świecie... Są to chwile kiedy az chce sie zyc.... I ten skurcz żołądka;)) Tio wszystko tak bardzo kocham.... Niby nic nee znaczące gesty a posiadające tak wielką moc...Są to chwile bez których nie mogłabym życ... Są to najpiekniejsze chwile w życiu...I to uczucie ze niczego od niego neee oczekuje... ze wystarcza fakt jego istnienia... To wszystko sprawia, ze można być szcześliwym...

malusia-zabcia : :
10 marca 2004, 19:47
...HMNNN czasami wystarczy nam tylko spojrzenie tego kogoś..ne wiem cio ci mam napisac..bo mi sie podoba chłopak ale to jest miłosc nie do spełnienia mieszka w twoim city...niestety on pewnie nic do mnei nie cuje choć ostatnio znóff zaczeło nam sie układać < tzn rozmówki> ... kurde dziś nadszedł piękny dizen w którym dziewcynki natarły chłopaków !!! haha nareszcie dopełniła sie zemsta :P:P tylko oni chcą nam większa banda oddac klęska hehe
10 marca 2004, 19:47
...HMNNN czasami wystarczy nam tylko spojrzenie tego kogoś..ne wiem cio ci mam napisac..bo mi sie podoba chłopak ale to jest miłosc nie do spełnienia mieszka w twoim city...niestety on pewnie nic do mnei nie cuje choć ostatnio znóff zaczeło nam sie układać < tzn rozmówki> ... kurde dziś nadszedł piękny dizen w którym dziewcynki natarły chłopaków !!! haha nareszcie dopełniła sie zemsta :P:P tylko oni chcą nam większa banda oddac klęska hehe
Yanka
10 marca 2004, 17:18
Rozumiem Cie... Nawet nie wiesz jak bardzo... Potrafie cieszyc sie gdy ta osoba chociazby tylko jest... Czuc samą obecnosc gdzies blisko czasami wystarczy by naladowac pozytywna energia na dlugi okres czasu.. Jeden gest, slowo, dla niego tak niewiele a Ty myslisz o tym i rozpamiętujesz to jeszcze przez wiele godzin... Dla niego to nic nie znaczy, dla Ciebie jest momentami calym światem... Bywa... Ale chyba gdyby nie te krotkie chwile zapomnienia zycie nie bylo by takie niesamowite... I dla kazdego niepowtarzalne... Stwierdzilam ze jak nikt tak szczerej notki nie komentuje, to chce byc pierwsza. :] Pozdro dla braciszka i w ogóle 3maj sie dziefczyno!

Dodaj komentarz