.::wYjAzD w gOoRy::.
Komentarze: 2
Ostatni tydzien spedziłam w Czechach, wymiatajac na desce:)) POczatki były trudne (caly czas lezałam na dupci), ale potem jush wymiatałam rowno:)) Ogolnie ekipa była mocna :Filip 19 latek, Ania 18 latek, braciszek, Gosia 16 latek ( ale ona nee 3mała sie z nami "skate is great...") nio i ja oczywiscie:)) Humorki mielismy dobra na maxa do samego konca:)) W sumie tio jeszcze był Gonzo:)) spoko koles, zajebiscie jezdził na desce i nawet mnie uczył:)) Na koncu zaprosił mnie nawet na imprezke:)) Niesty nee poszlismy( musielibysmy isc 3km z buta)...Caly wyjazd zalowałam ze nee poszlam:((( ale mowi sie trudno... Teraz jestem jush w domciu i mam przed soba tydzien wakacji:)) Jak narazie tio przez cały tydzien mam trening od 9;00...Tak sie zastanawiam czy wstane tak wczesnie:)) Potem wybieram sie do Wiktora:)) Napewno bedzie faajnie...tylko troszke sie obawiam pewnej rozmowy z nim, ale jakos to bedzie:)) Ekipa bedzie moca :Monia, Adas, Wiktor, Wielkolud, Papec i Artur:))) Potem jeszcze z Monia musimy pare rzeczy zrobic:)) Na poczatek pogaduchy (wkoncu nee widzielismy sie cale tydzien:)) 3majcie sie poziomeczki moje koffane:)) I milych feri wam zycze:))
Dodaj komentarz