paź 21 2004

.::Bóg???::.


Komentarze: 22

Wchodze do klasy....na pozor usmiechnieta, zadowolona z zycia....Rozmawiam z rówieśnikami, śmieje sie..Gestem ręki pokazuje iz mamy wstac...Wszyscy wstajemy...Rozpoczyna modlitwe...Wymawiam nic nieznaczace slowa...moj wzrok jest utkwiony w jeden punkt tablicy....Siadamy....Z mojej ostatniej ławki widze jego postac...Facet kolo 50-tki...siwe wlosy....ciemna karnacja...niski...zmarszczki na twarzy....wzrok pelen milosci....No wlasnie ten wzrok...Zaczyna mowic...Slysze jak jego glos drzy...widze ile wysilku wklada aby zainteresowac gromade 30 zbuntowanych mlodych ludzi....Czasami spojrzy na mnie...jego oczy sa pelne wiary i nadzieji...moje zimne i bez wyrazu...On widzi zwatpienie w moim wzroku...wie, ze ta lekcja jest mi calkiem obojetna...Wie ze mam watpliwosci...a mimo wszytko usmiecha sie przyjaznie....a jednak wracam do domu i pierwszy raz od dawna zaczynam sie modlic....Dziwne prawda???

malusia-zabcia : :
Adam z Rataj
29 października 2004, 22:19
piekne?? nie przesadzaj... Ja na religii gram w wszsytko co popadnie, nic nie robimy : Jak na stypie siedzimy a ksiądz nawija.
29 października 2004, 13:23
nie dziwne...tylko piekne...:*
zabcia-->ritolek
25 października 2004, 21:49
Udanej zabawy i powdzenia zycze;))
ritolek
25 października 2004, 20:01
...udało m isie !!! jupi ;-))) i odrazu good humorek...jade połamać nogi na łyżwy..miałam jush ne jeździc..ale z takim towarzystwem =DD hihi jedzie kumpelka...taki kolo ktorego nie znam =D i jesce Marek:P:P hihi powiedział ze mne nauczy...ahhhh ;-))) trza tio wykorzystać wkoncu mu sie ne układa zbytnio z taka jedna ( cio m usie spodobała) hihi ;DDD
tysiac_mysli
25 października 2004, 15:10
... prawda ;-)
24 października 2004, 12:04
hmmmm mnie tez ostatnio cos takiego wzieło i chodziłam codziennie do kościoła dosłownie dzień w dzień. I szczerze mówiąc czułam sie lepiej. Chyba znów musze tak robić :)))))) Pozdro koffaniutka :***
zabcia-->Młody_15
24 października 2004, 11:25
Myslam ze u mnie tesh...a jednak cos sie zmienilo...czekam na reaktywacje Twojego bloga;))
Młody_15
24 października 2004, 11:22
OO jak ja lubie ta piosenke co masz na blogu :D u mnie na religi sie nic sensownego nie robi heh
zabcia-->madzia
24 października 2004, 11:14
Tak on ma w sobie cos....cos co sprawilo ze na nowo zaczelam wierzyc...ten jego wzrok...pelen wiary...nadziei...milosci...Taki zwykly facet...katecheta....a jednak ma taka moc...
23 października 2004, 22:13
jednak on musi coś w sobie mieć... czy to właśnie on Cię zmienił? czy to właśnie dzięki niemu się pomodliłaś? ja nadal szukam takiej osoby...
zabcia-->Ja
23 października 2004, 21:11
Nie chcesz nie czytaj...to wolny kraj...cos sie nie podoba tio nara!!!
23 października 2004, 20:48
ale te blogi są nudne... Jak czytam te notki to czuje kime, stypa na max\'a. Idz se TV oglądaj a nie zaśmiecaj neta
23 października 2004, 20:40
...yhhhh....ależ ja jestem zmienna...w pn zaczynam działac cio do takiego jednego chloopaka z naszje budy....ostatnio sie duzio obserwujemy =D więc !!!! trza cos =D a kol ocąłkiem fajny..wiec kura jest na poczekalni buahhaha....=D
23 października 2004, 20:38
Hmmm,u mnie zawsze lekcje religii były nudne... :/
23 października 2004, 19:00
hmm.. to znaczy, ze cos jednak w tym jest... pozdrawiam :)

Dodaj komentarz