paź 27 2004

.::Poranek::.


Komentarze: 18

Godzina 6:30....otwieram oczka....wokół jest jeszcze ciemno...przeciagam sie w łóżeczku....czuje ,że ogarnia mnie błogi stan ...nie opuszczajac mojej "małej twierdzy" właczam radio....Słysze dobrze znane słowa....Pidżama Porno -"One Love"...Sama sie sobie dziwie ze słucham własnie tej piosenki...zanużam sie w ciepłej pościeli...Widac mi tylko główke...gdzies pod reką czuje łapke pluszowego misia....Czuje sie bezpieczna....Nie zapalam swiatła...ciemnosc całkowicie mi wystarcza.... Przedemna cięzki dzien...narazie sie nie martwie...Jestem tylko ja i moje mysli, marzenia, wspomnienia....Po pół godzinie wstaje...ide do kuchni...pije kawe(w tym wieku?!?!?!)...podchodze do okna...przedemna piekny wschod słóńca....Czuje radosc....ahhh....zeby tak mógł wygladac kazdy poranek;)))

malusia-zabcia : :
zireael
27 października 2004, 11:45
oj to moje poranki wygladaja zupelnie inaczej :) no bo jak mozna sie cieszyc z tego że: a)budzik brutalnie wyrwal mnie ze snu b)za oknem ciemno i zimno, a ja musze opuscic cieplutkie lozeczko c)za mna jedynie 6 godzin snu d)przede mna az 8 godzin (lekcyjnych)w szkole e)w tym mp.2 sprawdziany i 3 kartkowki? no jak? :)
27 października 2004, 10:51
Nie lubie kawy! :P A u mnie dokladnie tak samo jak u Ksiazecia :P ponuro, szaro, zimno... te dzien nie bedzie udany, bo ide w dodatku na 15 do szkoly :P
Książę
27 października 2004, 10:04
Mmm... Rzeczywiście całkiem przyjemny poranek ;) U mnie słońca nie ma - chmury i szaruga :(

Dodaj komentarz