Komentarze: 5
Hmmm...Jutro egzamin próbny...A ja w sumie nic nee czuje...może troszke sie denerwuje...ale tylko troszeczke... Bo w sumie tio jaki na ma wpływ??? Z historii dostałam 5 na koniec:))) Tak bardzo sie ciesze:)) Babie od matmy przedstawiłam referacik, dostałam 6, ale bedzie mnie jeszcze pytac w czwartek...Tak wiec nadal 3majcie kciuki:))) Jesli sie uda tio bede mogła byc dumna z moich ocenek:))) Wkońcu taki kujonek ze mnie:))
W szkole jesli chodzi o ocenki tio idzie mi dobrze..gorzej jest z ludkami... Wielkolud obraził sie na mnie...A ja nee wiem za cio:((( wogole sie nee odzywa itp.... W sumie tio jest nawet jakis taki nee miły czy cio... Bleee....Neee lubie takich sytuacji, ale z drugiej strony cio mam zrobic??? Jesli on ze mna nee gada:(( Z Monia musimy jeszcze pogadac z Dredziokiem..heheh... musze go przeprosic, ze na Sylwka nee wpadłam i nawet nee odpisalam na eske...trudno sie mówi...koles napewno mi wybaczy..heheh....:))) Ojjj...gorzej maja sie sprawy z panem T....chyba nikt nee wie o cio chodzi, ale moze Monia sie domysli:))) Musze go jakoś delikatnie spławic...chociaz jest mi troszke głupio bo koles wydaje sie wporzo, ale niestety nic z tego:((( Musze tio załatwic jak najszybciej... I to by było chyba na tyle... Niestety żadnej poważnej notki nee bedzie, bo nee mam zbytnio czasu nad zastanawianiem sie nad zyciem:((( Moze za parę dni:)) 3majcie sie moje poziomeczki koffane:))