Komentarze: 23
Wszystko potoczylo sie zbyt szybko...straciłam go....straciłam na zawsze... myslałam aby porozmawiac..on twierdzi ze to tylko pogorszy sprawe.... w moim serduchu pewne miejsce zostalo puste...chociaz mysle ze on na zawsze pozostanie gdzies w nim jako barwne wspomnienie...Wspomnienie ktore zawsze bede milo wspominac....Wkoncu neee był mi obojetny i nigdy neee bedzie....w kazdym zyciu przychodzi czas gdy tracimy przyjaciela...ja go utraciłam..nieumyslnie....przez wlasna glupote...nawet nie wiem dlaczego tak sie stało....wiem jedno...długo bede tęsknic za tym co było......