Archiwum 11 stycznia 2004


sty 11 2004 .::ZwYkLe sZaRe zYcIe::.
Komentarze: 2

Ostatnio duzio było o miłości, przyjazni itp, wiec najwyzszy czas troszke przystopowac:)) Moze czas napisac tak cios o szarym zwykłym zyciu... A wiec... Jesli chodzi o testy tio z polaka poszlo mi naprawde dobshe...jesli chodzi o matme tio porazka..szkoda słów... Jestem humanista i koniec:(((Tak przynajmniej sie tłumacze:)) Główka pracuje... A tak  w szkółce tio jest oki...Ocenki na semestr mam dobre  5 czwórek 1 szóstke i reszte piateczek:)) Myslałam ze bedzie gorzej, ale nee jest tak zle..Oczywiscie mogłoby byc lepiej, ale trudno sie mówi.. W przyszłym semestrze bedzie lepiej na bank... Jush moge podpisac sie pod ankieta "Nienawidze sniegu połaczonego z qmpali z klasy" Niestety taka jest prawda... Nie znosze gdy jest snieg na dworze z połaczeniem qmpli z klasy...Poprostu porazka... W tym roku byłam chyba 4 razy natarta na srodku boiska...Nienawidze tego... Ile można.... Rozumiem raz....Ale nie tyle i jakos mam przeczucie ze w poniedziałek czeka mnie powtórka.. Raz jedyny było fajnie kiedy wyszłam z Monia, Adamem i Wiktorem...Wtedy tio bylo fair:)) Aaa...I wiktor sorry za tio z tym nosem..Ja naprawde nee chcialam ci przywalic a tym bardziej zeby ci krew leciała...:)) A dzisiaj jest koncerki Jeden Osiem L  w Poznaniu i akurat dzisiaj kurde Moni nee ma w domciu:(( A tak tio mogłybysmy siobie isc...Pobujałybyśmy sie torszke i byłoby  git...A tak tio nee mam z kim isc...Same metale w tej naszej paczuszcze (Merciak, Gosiul, Asiul) Bleee... Trudno sie mówi...Ale New Yorker jest nasz i tio na bank:)) Zobaczycie jak bedziemy wymiatac:)) A tak tio Wielkolud nadal jest zły..Szkoda słow... Moze tio sie kiedys zmieni...Sama nee wiem...pozyjemy zobaczymy... Dzisiaj w kosciółku Bache spotkałam...Laska nic sie nee zmieniła i dobshe.... Pogadałysmy chwilke, potem natarłysmy sie sniegiem:)) Bacha -wolontariuszka Wielkiej Orkiestry..buhahah... Myslałam że pekne ze smiechu:))) Dobra poziomeczki koncze!!3majcie sie...Buziaczki!!!

malusia-zabcia : :