Archiwum 02 lutego 2004


lut 02 2004 .:: Po feriach::.
Komentarze: 8

I znoffu pisze:) Ale jestem koffana...Dzisiaj był pierwszy dzionek po feriach...W sumie tio nee bylo tak zle... Z niczego nee pytali:) Humorki mielismy dobre:) Cio chwila powracał temacik czwartkowej nocy (i chyba jeszcze dlugo bedzie powracał)...Hubert tak milo Monie i mnie przywital...buhahha.... Z Monia chodzilysmy po szkole tak jakbysmy  przynajmniej cios wypiły :)) Ale my jestesmy grzeczne i porzadne dzieffczynki prawda??? Wkoncu mamy to wzorowe zachowanie:)) Przed angielskim powaznie siobie pogadalysmy:)) (przez 15 min musiałysmy jakos spławiac Adasia i Wikusssiia) Ale wkoncu nam sie udalo:)) W trakcie anglika wpadła Madzia:) Buziaki dla niej:)) Potem musiałam sie znoffu uzerac z Łuczkiem...Brakuje mi dio niego cierpliwosci...Czy on zawsze musi isc z nami taki kawał..Przeciez po drodze ma inny przystanek..I te jego teorie na temat pana T...i jeszcze jednego pana:))Buhahaha... Po prostu zwariowac mozna... Na dodatek chlopcy chca zobaczyc film i zdjatka z mojego wyjazdu...Jak wymiatam na desce...Musze cios wymysli zeby dali siobie spokoj...:))Jutro jeszcze trening:(( A w czwartek mecz...Pewnie znoffu przegramy:(( Bede powoli konczyc...3majcie sie misiaczki koffane!!Buziaczki cmokasy itp:))

malusia-zabcia : :