Komentarze: 21
Przedemna rekolekcje...Moje podejscie jest podobne do podejscia moich równieśników = "juupi nie ma lekcji" Wiem... to dosc płytkie, ale własnie tak jest.... Nie jestem pewna mojej wiary...Czy ja wogole mam cos takiego??? Cos tam mam... w cos tam wierze...ale czy tak dokonca???Nie chyba nie...Zobacze co przyniasa te 3 dni...moze cos sie we mnie zmieni...Tymczasem przedemna weekend...Jejciu jak ja czekałam na te dwa dni luzu....nareszcie moge sie odprezyc, rozluznic, wypic napoje rozweselajace, posmiac sie, zrobic cos szalonego:) Czekałam na to całe 5 dni:) Ale wkoncu sie doczekałam:) Mam nadzieje ze wszyscy spedzicie ten weekend tak jak ja czyli w gronie bliskich i kochanych osob szalejac na parkiecie na domowkach lub na imprezach:)Tak wiec 3majcie sie cieplusio i korzystajcie z weekendu poki jeszcze trwa:*