Archiwum sierpień 2004, strona 1


sie 23 2004 .::16 lat::.
Komentarze: 15

Mam juz za soba 16 lat zycia...Dla jednych az 16 dla innych dopiero...16 lat lez...szczescia...smutku...bolu...radosci... euforii...Szczegolnie wyjatkowy byl ostatni rok...pierwszy w zyciu powazny egzamin (stres, stres i jeszcze raz stres), choroba taty (zaskoczenie, smutek, pytania bez odpowiedzi), zauroczenie (mile uczucie...), dostrzerzenie jak wielka moc ma przyjaciolka (nieziemska radosc), wyniki testow (placz...chlip), zwiazek z osobnikiem plci przeciwnej (euforia...ojej...nareszcie sie udalo...) poznanie nowych ludzi (ciekawosc, zadowolenie), dostanie sie do szkoly (XI LO, radosc:)), rozstanie (rozczarowanie...zal....), powiekszenie sie grona prawdziwych przyjaciol (szczescie, happy)...Przez ten czas nieraz wylewalam lzy do pluszowego misia...Byly chwile kiedy chcialam to wszystko zostawic...chcialam uciec od tego wszystkiego co mnie otaczalo..ale zawsze pojawial sie ktos kto wlewam we mnie iskierke nadzieji..dzieki temu te trudne chwile nie byly takie zle...Nauczylam sie ze czasem lepiej nie okazywac uczuc...ze milczenie tez ma ukryta moc... Ze czlowiek oprocz dawania szczescia moze rowniez zadawac bol..Nauczylam sie przyjmowac ciosy od zycia i nie poddawac sie....Nauczylam sie wybaczac....Nieznosze ludzi ktorzy odbieraja innym szczescie tak jak ktos kiedys odebral je mnie...Kiedys potrafilam latwo zaufac...teraz za nim to zrobie zastanowie sie 2 razy...tego nauczylo mnie zycie...I choc nadal wierze ze kazdy z nas jest dobry to czasami czuje ze jestem naiwna...Wiem, ze zawsze warto podac drugiemu czlowiekowi pomocna dlon...nawet wtedy gdy jest to nasz najwiekszy wrog...

malusia-zabcia : :
sie 22 2004 .::Ehhh::.
Komentarze: 16

Coz...mozna powiedziec ze moj stan ducha ulegl poprawie...moze nie zbyt wielkiej ale zawsze cos :D Tak wiec aby go poprawic udalam sie na zakupy (ehhh...jakie to plytkie), ale wlasnie one niewiadomo dlaczego poprawiaja humorek...Krotki wypad do sklepu przedluzyl sie do wielkiej wyprawy...Moge powiedziec ze obecnie moj pokoj wyglada o wiele lepiej (pare nowych gadzetow sie w nim pojawilo:)) I przyjal nazwe pokoju "zielonego" choc nawet posiadajac daltonizm trudno nazwac go zielonym....(o cio chodzi wiedza tylko wtajemniczeni:))...Zaopatrzylam sie rowniez w zielone zeszyty(wkoncu zielony podobno dziala pozytywnie na czlowieka i moze nauka bedzie szla lepiej...kto wie..:)) Pozatym tio Foka&Zaba nagrywaja plyte...idzie nam to dosc powoli i raczej ciezko ale zainteresowanie jest naprawde duze (jak to wszystko sie latwo roznosi..ehhh...) Narazie pojawila sie czesc pierwszej piosenki..czyli niezbyt duzo...na domiar tego Monia wyjechala do Kolobrzegu tak wiec nagrywanie zastanie wznowiona dopiero w przyszlym tygodniu...Przy okazji chcialabym podziekowac koledze Radcliffe ktory byl tak uprzejmy i uzyczyl nam mikrofonu :DD Wielkie dzieki :* Coz...nieukrywajac wakacje dobiegaja juz konca...I szkola zbliza sie nieublagania...co wcale nie wplywa na mnie pozytywnie...fakt nowej szkoly raczej mnie przeraza...ehh...cio poradzic "Mowi sie trudno i plynie sie i plynie sie dalej.." :PP Tak wiec Misiaki koffane powstala naprawde przyziemna notka....ale coz..tak jakos wyszlo...Nie mozna przecie cale zycie smecic;PP 3majcie sie i korzystajcie z ostatnich chwil wakacji :*:*:*

malusia-zabcia : :
sie 20 2004 .::brak::.
Komentarze: 11

Ehhh...cos nie tak....tylko co??chlip....;(

malusia-zabcia : :
sie 18 2004 .::czlowiek????::.
Komentarze: 14

Człowiek to wybryk natury...Zadne zwierze nie zabija dla satysfakcji...Zwykle robi to z głodu, w samoobronie lub ze starchu. Tylko w ludziach rodzi sie agresja, ktora kaze im wziac w rece noz czy kij bejsbolowy.wielu antropologow doszlo do wniosku, ze czlowiek to najbardziej brutalna istota na swiecie. Mamy liczne sporty ekstremalne. Pojawil sie nowy-ten w ktorym przelewa sie krew Bo jednych podniecaja skoki na bungee czy wspinaczka gorska, inni taki sam poziom adrenaliny osiagaja wtedy gdy slysza trzask lamanych kosci. Zygmunt Freud twierdzil ze przemoc i agresja sa wpisane w nasza nature. W  przeszlosci obcowani z agresja bylo czyms niemal naturalnym: krwawe igrzyska, zmagania gladiatorow, publiczne egzekucje. Piszac wlasnie o tym, Wolter podkreslal ze ktos z innego kregu kulturowego mialby problem z odgadnieciem czy uczestniczy w religijnej ceremonii skladania ofiar z ludzi czy w zwyczajnym zabojstwie....Puste slowa czy okrutna rzeczywistosc???

malusia-zabcia : :
sie 17 2004 .::Kazdy z nas na ten momen w zyciu czeka::....
Komentarze: 12

Otwieram oczy...rozgladam sie...wokol mnie dobrze znane meble....przeciagam sie....ide do lazienki...spogladam w lustro....widze niska szczupla opalona brunetke o niebieskich oczkach...usmiecham sie...Przez glowe przelatuje mysl "I oto rozpoczyna sie kolejny dzien mojego pieknego zycia"...jestem szczesliwa...tak najzwyczajniej w swiecie szczesliwa;)

malusia-zabcia : :